I Początek Rok 1994. Dookoła widać ciemność. Jest to miejsce dość bardzo ważne dla każdego człowieka, bo w nim każdy zaczynał żyć. Tutaj łączą się ze sobą i powstaje w pełni uformowana istota – póki co pierwsza komórka. Chwile później są dwie, cztery, setki, tysiące. Mijają pierwsze tygodnie... Myślę o tym co to za miejsce. Dlaczego jest tu tak ciemno... Czy ja jestem sam? Bardzo możliwe. Jednak ciekawie jest tak, bo mogę wszystko. Ruszę sobie nogami i.... Co to? Ściana... Myślałem że po za rurką niczego nie ma. Miękka ta ściana, ale.. skoro ta ściana istnieje, to gdzie ja jestem? Co się dzieje?! Ruszam się! Słyszę krzyki. Co się dzieje? - Wychodzi! - krzyknął lekarz – Widzę główkę! 1995. Przyszedł czas narodzin. Rodzice nadali małemu chłopcu imię Michał. Od początku myślał nad wszystkim co go otacza. Szybko nauczył się chodzić, potem mówić. Zadawał dużo pytań i często takie, na które rodzice nie znali odpowiedzi lub uważali że Michał jest za m...
Komentarze
Prześlij komentarz