Błagam wróć bezpiecznie

Czuję ból, który nie jest fizyczny
Czuję ból, z poczucia winy
Serce mi się kraja
Bo nie mogłem oświetlić Ci drogi

Jedziesz w tej ciemności
Jedziesz sama na rowerze
W deszczu po uliczkach
A ja nie mogę Ci pomóc

Źle się z tym czuję
Źle jest że w potrzebnie nic nie mogłem zrobić
Błagam wróć bezpiecznie.

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Wizja - Od nowa (Wprowadzenie)

Wprowadzenie Michał, którego poznaliście w poprzedniej Wizji dość mocno się zmienił. Przestał być zwykłym chłopcem. Zmienił zdanie na temat wielu rzeczy. Przez ostatnie trzy lata i jeden miesiąc, dość dużo wydarzyło się w jego życiu. Dla samego siebie odrzucił wartości religijne. Jego świat przestał istnieć. Stał się bardziej otwarty i zaczął pokonywać swoje lęki. Poczuł różne rodzaje cierpień. Regularnie tracił siły do życia, ale zawsze odnajdywał nowe. Zaczął doceniać to co ma i przestaje myśleć nad tym co stracił. Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów. Albert Einstein Te słowa przypominają mu, że jeśli chce coś osiągnąć to musi wyjść po za swoje schematy. Dzięki tej i paru innym mądrościom Michałowi udało się osiągnąć jedno z wielu pięknych marzeń. Postanowiłem napisać Wizję od nowa tym razem bardziej opierając się na faktach, a mniej na obrazowaniu zachowań na zmyślonych sytuacjach. Oczywiście pewne imiona przekręcę, ale też nie wszystkie. Chc
Czytaj więcej

Każdy. Wielu. Wszyscy. Wiele

Każdy coś przeżywa. Wielu maski zakłada. Każdy pragnie szczęścia. Wielu go posiada. Każdy chce pieniędzy. Wielu ma chleb. Każdy posiada wiedzie. Wielu rozum odebrało. Wszyscy lubią miłe słowa. Wiele może je powiedzieć. Każdy chce być pamiętany. Wielu zapomina. Wszyscy mogą coś osiągnąć. Wiele rezygnuje w połowie. Wszyscy kłamią!.. Wielu boi się szczerości. Każdy wszyscy, wiele wielu. Nie o tym jest ten wiersz. Nie ma każdego. Nie ma wszystkich. O wielu też nie warto mówić. Jest nikogo, bo tyle tyle osób należy szufladkować.
Czytaj więcej

Kłótnia

Gdy padają niepotrzebne słowa Każde chce udowodnić swoją rację Padają argumenty? To tylko puste wyrazy Później żal przychodzi Miało się inny zamiar Pomogło? Jest tylko gorzej I gdy zrozumie się błąd Że to tylko o głupotę chodziło Już po wszystkim? Nigdy tak nie jest Potem nie wie co zrobić Dalsze rozmowy są skąpe Czyja to wina? Zaczynamy wiersz od nowa...
Czytaj więcej